O godz. 18:00 spod placu przed ratuszem w Olsztynie ruszył marsz pamięci Żołnierzy Wyklętych. To zamknięcie sobotnich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Olsztynie. Dalsza część odbędzie się w środę, bo właśnie dopiero 5 marca władze miasta postanowiły uczcić to święto.
– Cześć i chwała żołnierzom niezłomnym – takimi okrzykami rozpoczął się marsz pamięci Żołnierzy Wyklętych. Każdy kto chciał, mógł przyjść w ten mglisty wieczór oddać hołd tym, którzy oddali życie za wolność ojczyzny.
Przyszli i starsi i młodsi. Narodowcy, patrioci, zwykli mieszkańcy Olsztyna.
Marsz przeszedł ulicą Piłsudskiego spod ratusza na plac Solidarności. Podczas przejścia można było usłyszeć okrzyki: ” Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę”, „Część ich pamięci, chwała bohaterom”, „Armia wyklęta, Olsztyn pamięta”.
Podczas uroczystości grupa niezrzeszonych nigdzie osób zbierała podpisy pod propozycją projektu uchwały do Rady Miasta, aby plac Roosevelta w Olsztynie nazwać placem Narodowych Sił Zbrojnych. Do złożenia petycji w biurze Rady Miasta wystarczy sto podpisów. W krótkim czasie znalazło się ich na kartach znacznie więcej.
Marsz dotarł na plac Solidarności, gdzie zostały zapalone znicze, odczytany apel i odśpiewany Hymn Państwowy. Po uroczystościach wszyscy w skupieniu rozeszli się do domów.