Olsztynianom nie trzeba przedstawiać Sylwestra Salacha, właściciela i prezesa firmy REMEDIUM-Doradcy Finansowi. Bilbordy z jego wizerunkiem jakiś czas temu zdobiły wiele miejsc Olsztyna. Opinie na temat jego firmy są podzielone i nie zawsze pochlebne.
Co wiadomo o Sylwestrze Salachu? Jego profil na Goldenline i Facebooku mówi o bogatej działalności finansowej. Jest nie tylko właścicielem i prezesem firmy REMEDIUM- Do – radcy Finansowi, ale i blisko 30 innych spółek. Większość z nich ma związek z projektem firmy „Wiatraki emerytalne”. Ten znakomity, według założycieli, biznes polega na tym, że wystarczy wykupić jeden wkład za 60 tys. złotych, podpisać umowę notarialną i wybrać sobie wiatrak. Koszt postawienia jednego o mocy 2 MW to 11-12 mln złotych. Zyski zależą od siły wiatru. Pan Salach po realizacji projektu obiecuje miesięczny dochód od 1 tys. do 3 tys. zł. Na „wiatrową emeryturę” złapało się wielu emerytów, skuszonych dodatkowym zyskiem. Wydali często ostatnie, życiowe oszczędności. Tymczasem na razie ze świecą można szukać wspomnianych wiatraków. Przedsiębiorca jednak twierdzi, że projekt ruszył dwa lata temu i na razie trwają procedury. Ile trzeba czekać? Nie wiadomo.
W tym roku w lipcu Krajowa Izba Gospodarcza i Grupa Olsztyńska Szkoła Biznesu uhonorowała Sylwestra Salacha pierwszą nagrodą jako „Lidera Rynku Lokalnego 2012” w uznaniu jego działań w projekcie „Wiatraki emerytalne”. Zaskakuje ta nagroda za coś, czego faktycznie nie ma i istnieje tylko na papierze.
Co jeszcze mówi o sobie sam Salach na Goldenline? Ukończył studia magisterskie na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie na kierunku geodezja i gospodarka przestrzenna. Ma licencję agenta ubezpieczeniowego. Podyplomowo ukończył Studium Wiedzy o Rodzinie i marketing internetowy. W REMEDIUM pracuje z żoną Agnieszką. Prowadzi szkolenia m.in. z rozpoznawania autentyczności banknotów złotych i euro, grafologii i psychologii fałszowania. Chwali się, że działa w Akademickim Stowarzyszeniu Katolickim „Soli Deo” w Olsztynie.
Od kilku tygodni REMEDIUM można znaleźć na stronie ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego. Jest na 23 pozycji. Na tej samej liście jest m.in. Amber Gold . KNF zaznacza, że według informacji z Sądu Rejonowego VIII Wydział KRS w Olsztynie, firma pana Salacha do 25 września nie przekazała sprawozdania finansowego za rok 2011.
– To był donos na naszą firmę. Nikt z KNF-u u nas nie był i nawet nie wiedzieliśmy, że jesteśmy na stronie ostrzeń publicznych – stwierdził właściciel REMEDIUM. – Na razie jesteśmy w sporze z KNF i trwa wymiana dokumentów.
Spytany o komentarz Łukasz Dajnowicz, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej z KNF:
– REMEDIUM nie ma zezwolenia na wykonywanie czynności bankowych, a w szczególności na przyjmowanie wkładów pieniężnych w celu obciążania ich ryzykiem. Mamy sygnały, że taka działalność jest prowadzona. W tej sprawie zostało już złożone doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Umieszczenie firmy na liście powinno być sygnałem, że powierzając jej środki, robimy to wyłącznie na własne ryzyko.