W poniedziałek 25 stycznia o godz. 18:00 w Instytucie Kultury Chrześcijańskiej im. Jana Pawła II w Olsztynie odbędzie się spotkanie z cyklu Żołnierze Wyklęci – Świadkowie Historii, którego bohaterem będzie kpt. Józef Rusak – żołnierz V Brygady Śmierci Zygmunta Szendzielarza – „Łupaszki”. Całość poprowadzi poprowadzi red. Dariusz Jarosiński.
Kapitan Józef Rusak ps. „Bylina” był jednym z pierwszych żołnierzy majora „Łupaszki”.
W 1943 r. dołączył do oddziału wileńskiego por. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica”, stając się łącznikiem między „Kmicicem” a terenową siatką AK. Po rozbiciu oddziału „Kmicica”, Józef Rusak trafił pod dowództwo majora Zygmunta Szendzielarza. W szeregach 5. Brygady AK brał m.in. udział w rozbiciu sowieckiej bandy „Brodacza”, która pacyfikowała i obrabiała wsie.
Kiedy „Łupaszko” rozwiązał Brygadę, „Bylina’, jako dowódca drużyny, ruszył w kierunku linii Curzona. Nad Niemnem natknęli się na duży oddział sowiecki. Spotkanie to skończyło się ostrą wymianą ognia. Po tym „Bylina” z jednym z kolegów zadecydował się wrócić do Wilna, a następnie w swoje rodzinne strony – nad jezioro Narocz. Zorganizował tam 30-osoby oddział samoobrony.
Partyzanci „Byliny” wykonywali wyroki na konfidentach i rozbijali sowieckie urzędy gmin. Potem „Bylina” wrócił do Polski. Najpierw trafił do Lublina, a następnie do Olsztyna, gdzie mieszkał przy ulicy Lelewela. Nawiązał tu kontakty z oficerami „Łupaszki” i pomagał im w wielu sprawach, m.in. załatwiał lekarstwa, po które przyjeżdżała do niego Danusia Siedzikówna „Inka”. Wkrótce „Bylina” przeprowadził się do Lidzbarka Warmińskiego, gdzie w 1948 r. został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Zarzucano mu stworzenie komórki Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość o kryptonimie „Wolne Orły”, przy czym zarzut ten był w całości sfingowany.
Kiedy ubecy dowiedzieli się, że Józef Rusak był żołnierzem „Łupaszki”, postanowili namówić go do współpracy, by rozpracować środowisko żołnierzy majora Szendzielarza. „Bylina” jednak się nie ugiął mówiąc: „A teraz miałbym donosić na kolegów, z którymi wspólnie przelewaliśmy krew? Wy mnie zastrzelcie, a ja nie będę donosić na kolegów”.
Józef Rusak jest przykładem bohaterskiej, nieugiętej postawy a także wiary w wartości, za które był gotów ponieść najcięższą ofiarę.
Informacje pochodzą z książki Dariusza Jarosińskiego „Historie kresowe żołnierzy wyklętych”.